Po sześciu latach Quentin Tarantino powraca w wielkim stylu. Jak 
      twierdzi sam reżyser, "Kill Bill" to film, o którym marzył od dawna. 
      Jest to czwarty film w karierze Tarantino po sukcesach kinowych takich 
      obrazów jak "Wściekłe Psy", "Pulp Fiction" oraz "Jackie Brown".
    
    
           Jak we wszystkich filmach Tarantino muzyka jest idealnie dopasowana 
      do akcji rozgrywającej się na ekranie. Utwory są starannie dobrane, w 
      jedynym w swoim rodzaju klimacie. Usłyszymy tutaj stare perełki takie 
      jak "Bang Bang" Nancy Sinatra, "Run Fay Run" Isaaca Hayesa oraz motywy 
      przewodnie znanych seriali i filmów z lat 60. i 70. Nie zabraknie 
      również nowych kompozycji - muzykę do filmu nagrał RZA z Wu-Tang-Clan 
      oraz Lars Ulrich z Metalliki.