| 1. Everything 3:59 | |
| 2. Spark 3:42 | |
| 3. Dead Man 4:20 | |
| 4. Rag Doll 1:28 | |
| 5. Mausam 4:03 | |
| 6. Journey 5:08 | |
| 7. Void 2:17 | |
| 8. Koyal (Bird Song) 3:07 | |
| 9. Noches En Vela (Part I) 1:40 | |
| 10. Noches En Vela (Part II) 4:21 | |
| 11. Mirage 0:45 | |
| 12. Throw 4:51 | |
| 13. Flipside 3:30 | |
| 14. Brainwaves 0:47 | |
| 15. Footprints 5:23 | |
| 16. The Search 5:54 | |
| 17. Sanctuary 2:01 | |
Na brytyjskiej scenie Nitin Sawhney jawi się nie tylko jako jeden z
najbardziej oryginalnych twórców oscylujących na granicy rzeczywistości
klubowej i tzw. world music, ale też jako prawdziwy człowiek renesansu.
Jest wziętym producentem, kompozytorem, aktorem, scenarzystą i pisarzem.
Czerpiąc z muzyki zachodniej i swych azjatyckich korzeni, jako muzyk
oferuje na swych płytach niezwykły miks trip-hopu, drum'n'basu, klubowej
elektroniki, smooth jazzu i etnicznych elementów.
Być może jego doświadczenia z wczesnej młodości, gdy jako student
doświadczył na własnej skórze bezmyślnej nienawiści rasowej, wpłynęły na
to, że na swych płytach solowych postawił na godzenie zachodniej i
wywodzącej się z subkontynentu indyjskiego tradycji muzycznej. Od czasu
debiutu w 1995 roku albumem "Migration" jego każda płyta dowodzi, iż
jednakowo bliski jest mu amerykański jazz, blues z Delty, hiszpańskie
flamenco i wokalny kunszt (doceniony też np. przez Petera Gabriela w
soundtracku "Ostatniego kuszenia Chrystusa") nieżyjącego już
pakistańskiego śpiewaka Nusrata Fateh Ali Khana. Album "Philtre" jest
tego kolejnym przykładem - i jednym z tych małych arcydzieł współczesnej
nastrojowej muzyki, jakich nie wolno przeoczyć.