|  |  | 
    
    | Side A: |  | 
    
    | 1. Bloom Innocent |  | 
    
    | 2. We Watch The Stars |  | 
    
    | 3. Once You Get A Taste |  | 
    
    | 4. Out Loud |  | 
    
    | - |  | 
    
    | Side B: |  | 
    
    | 1. That's How I See You Now |  | 
    
    | 2. I Just Want A Yes |  | 
    
    | 3. Rocking Chair |  | 
    
    | 4. My Love's Already There |  | 
    
    
  
            
           
          
          
          
            Fink, mający od lat nad Wisłą rzeszę wiernych fanów, powraca z wydanym również na winylu albumem “Bloom Innocent”.
Brytyjczyk od początku swej kariery związany jest z wytwórnią Ninja Tune: początkowo swoje zainteresowania koncentrował na muzyce elektronicznej, rozwijał też karierę DJa. Od albumu “Biscuits For Breakfast” 2006 nazwa Fink odnosi się także do jego zespołu, którego trzon stanowią: basista Guy Whittaker i perkusista Tim Thornton. Zaangażowanie nowych muzyków przyniosło też zmianę stylistyczną - Anglicy łączą najróżniejsze inspiracje: od trip hopu przez tradycję soulu, bluesa i folku po alternatywnego rocka. Takie krążki jak “Perfect Darkness”, “Hard Believer” czy “Resurgam” w Polsce i na świecie okazały się bestsellerami.
Jego piosenka “Looking Too Closely” pojawiła się w wielu amerykańskich serialach TV, a także w filmie Willa Smitha “Collaterall Beauty”. Z kolei piosenkę “Cold Feet”, która trafiła na side-project “Fink’s Sunday Night Blues Club, Vol. 1”, wykorzystano w telewizyjnej serii “Better Call Saul”. Warto jednak pamiętać, że Fink poza autorskim projektem uznanie zdobył także jako autor piosenek dla innych artystów, takich jak John Legend, Banks czy Amy Winehouse, z którą wspólnie stworzył piosenkę “Half Time”. Gościnnie śpiewał również na płytach Bonobo czy Blu Mar Ten. To niezwykła pasja Greenalla, i jego sceniczna charyzma są źródłem popularności Finka, jednak tego sukcesu nie byłoby bez towarzyszących mu znakomitych muzyków. Tę zażyłość i zgranie szczególnie widać na koncertach, podczas których świetni instrumentaliści kreują aurę niezwykłego rytuału, a intensywne emocje i radość z tworzenia muzyki potrafią też współdzielić z publicznością. Na albumie artysta przedstawia osiem kapitanie zaaranżowanych i zaśpiewanych kompozycji. Całość doskonale obrazuje ponad 8-minutowy “We Watch The Stars”, wybrany na pierwszy singiel z krążka. To będzie z pewnością jeden z klasycznych songów artysty.
Poważnymi, pełnymi mocy wybrzmiewających partii gitary, pianina, smyków, perkusji, piosenkami z “Bloom Innocent” Fink udowadnia że należy do ścisłej czołówki współczesnych autorów piosenek.