1. Climbin' The Walls | |
2. Hell's Gate | |
3. No Deposit,No Return | |
4. Herna | |
5. London /After Midnight | |
6. Candy From A Madman | |
7. Silent Darkness | |
8. Time | |
9. Day Of The Thunder | |
Pod koniec lat 80. muzyka rockowa zdawała się rozpadać na dwie frakcje:
melodyjny hard rock i thrash metal. Choć oba te obozy znajdowały się tak
naprawdę na przeciwległych biegunach, fani każdego z nich doceniali i
podziwiali estetykę nie tylko swoich faworytów. Po cięższej stronie
zespoły takie jak Slayer, Megadeath i Metallica cieszyły się coraz
większą popularnością i zaczęły wywierać wpływ na młodsze grupy, m. in.
Sepultura, Prong, Pantera i Wrathchild America. Ten ostatni, działający
na Wschodnim Wybrzeżu jako Wrathchild, wypracował sobie styl i poparcie,
które doprowadziło w końcu do podpisania kontraktu z wytwórnią Atlantic.
Debiutancki album powstał w Los Angeles pod kierunkiem producenta Marka
Dearnleya, lecz plany jego wydania opóźniła interwencja brytyjskiego
zespołu glam-metalowego działającego pod tą samą nazwą. W ostatniej
chwili zespół przyjął nazwę Wrathchild America, co spowodowało spore
zamieszanie podczas promocji albumu. Dziewięć zamieszczonych na nim
utworów pasowało jednak idealnie do panujących trendów - były ciężkie,
surowe i pełne eksplodującej energii. Warto zwrócić uwagę na arcyciekawy
cover "Time" z repertuaru Pink Floyd.