| Side A: |  | 
    
    | 1. Heart Is A Drum |  | 
    
    | 2. Say Goodbye |  | 
    
    | 3. Blue Moon |  | 
    
    | 4. Unforgiven |  | 
    
    | - |  | 
    
    | Side B: |  | 
    
    | 1. Don't Let It Go |  | 
    
    | 2. Blackbird Chain |  | 
    
    | 3. Phase |  | 
    
    | 4. Turn Away |  | 
    
    | 5. Country Down |  | 
    
    | 6. Waking Light |  | 
    
    
  
            
           
          
          
          
            
      Po 5-letniej przerwie i poważnych problemach zdrowotnych, które omal nie 
      zakończyły jego kariery, muzyczny kameleon Beck nareszcie powraca z 
      nowym albumem i to jednym z najlepszych w swoim dotychczasowym dorobku. 
      "Morning Phase" określony przez magazyn "The Rolling Stone" jako "cosmic 
      California dream" dostatecznie wynagradza fanom lata oczekiwań. Płyta 
      jest w zasadzie kontynuacją klasycznego już dziś, wydanego w 2002r. 
      albumu "Sea Change". Równie intymna "Morning Phase" to jednak pierwsza w 
      karierze Becka wycieczka w stronę brzmień, które artysta nazywa 
      "California music" reprezentowanej przez takich wykonawców jak Crosby, 
      Stills & Nash, The Byrds, Gram Parsons, czy Neil Young. Jednak podczas 
      gdy "Sea Change" było jak "niepewny spacer o zachodzie słońca" to 
      "Morning Phase" jest raczej pełnym nadziei powitaniem nowego dnia.
    
    
      
    
    
      Urodzony w Los Angeles Beck w wywiadzie dla "Q" Magazine tak podsumowuje 
      swoje inspiracje: "Cały czas pamiętam brzmienie tych płyt. Były 
      nieodłączną częścią kultury w czasach mojego dorastania. Na pewno 
      odcisnęły na mnie piętno czy tego chciałem czy nie. Co prawda większość 
      z nich wtedy odrzuciłem, ponieważ byłem zajęty szukaniem swojej własnej 
      tożsamości, jednak zarówno ja jak i wszyscy którzy uczestniczyli w 
      nagraniu tej płyty, wychowali się tutaj. Ta muzyka jest częścią nas".