Po sukcesie albumu "Dystopia" wydanego w październiku 2011r. heavymetalowy zespół z Florydy postanowił iść za ciosem i w ciągu roku zagrał więcej koncertów niż w ciągu poprzednich dziesięciu lat! Na początku światowej trasy muzycy doszli do wniosku, że chcieliby utrwalić tę nową energię i pasję na taśmie i filmie. Kiedy pojawiła się propozycja, by zarejestrować koncert w starożytnym amfiteatrze w Limassol na Cyprze od razu się do niej zapalili. Przemawiała do nich zarówno niezwykła lokalizacja, jak i publiczność, z którą zetknęli się już w grudniu 2011r. Nagranie dwuipółgodzinnego koncertu w liczącym sześć tysięcy lat amfiteatrze nieprzystosowanym do imprez rockowych, na dodatek w 40-stopniowym upale było sporym wyzwaniem zarówno dla muzyków, jak i ekipy. Ale się udało! Wydawnictwo w pełni oddaje niepowtarzalną atmosferę tamtego wieczoru i pozwala uczestniczyć w niezwykłym wydarzeniu.

Gitarzysta Jon Schaffer: "To świadectwo nowego początku, nowej energii i ogromnej determinacji, która pozwoli nam zaprezentować muzykę Iced Earth w każdym zakątku globu i pokazać naszą odmianę metalu w niespotykany dotąd sposób. Nigdy nie byłem bardziej dumny z zespołu, naszej ekipy i ukrytych za sceną ludzi, dzięki którym nasz sukces stał się możliwy".

Wersję winylową wytłoczono na przezroczystym błękitnym winylu.