Amarok – jasna strona progresu.
Hunt to tytuł czwartej płyty polskiej art-rockowej formacji Amarok,
znanej wcześniej z takich wydawnictw jak Amarok (2001), Neo Way (2003) i
Metanoia (2004), które cieszyły się sporą popularnością w Europie, a
także wielu krajach Ameryki Południowej, Meksyku czy Japonii.
Najnowszy album, zarejestrowany po 12 latach przerwy, zawiera dziewięć
utworów łączących takie gatunki muzyczne jak: rock progresywny, ambient,
folk czy trip-hop. Amarok to aktualnie autorski projekt gitarzysty,
multiinstrumentalisty, wokalisty i producenta – Michała Wojtasa,
współtwórcy takich zespołów jak Uniqplan, Catster czy Casma. Tym razem
również postanowił on zaprosić znakomitych gości, z którymi
współpracował przy trzech poprzednich wydawnictwach Amarok, m.in. Colina
Bass’a (Camel), Mariusza Dudę (Riverside, Lunatic Soul) czy Michała
Ściwiarskiego (Casma), wielu cenionych instrumentalistów, a także
autorkę większości tekstów i okładki Martę Wojtas. Płyta, podobnie jak
poprzednie, została zrealizowana przez Magdę i Roberta Srzednickich w
warszawskim Serakos Studio.
Koncepcja Hunt dotyka istoty iluzji bliskości i prawdy, którą karmi nas
wirtualna sieć, jej wpływie na nasze życie oraz korzeni, o których warto
pamiętać, aby nie zagubić się w złożonej rzeczywistości naszych czasów.
Amarok (mityczny wilk – samotnik) rozpoczyna polowanie, ale tym razem
jego celem jest tworzenie swojej watahy. Tym samym zwraca uwagę na
wartość relacji w świecie realnym, potrzebę refleksji nad sobą i zadania
ważnych pytań o sens. W finale tytułowego utworu Hunt to przyglądanie
się swojej własnej sytuacji zostało wzmocnione wizją
apokaliptycznego ‘Judgement Day’, zainspirowaną obrazem świata w
konflikcie ze sztuczną inteligencją z filmu science-fiction Jamesa
Camerona.
Jestem bardzo zadowolony z tego, że po tak długiej przerwie udało mi się
nagrać dość osobisty i jak sądzę wielowymiarowy album – mówi Michał
‘Amarok’ Wojtas. Ciesze się, żę moi goście po raz drugi znaleźli czas i
zgodzili się wziąć udział w nagraniach, za co jestem im wdzięczny. Dziś
wszyscy jesteśmy dojrzalsi i muzyczne spotkanie w podobnch
okolicznościach po kilkunastu latach było dla mnie bardzo ciekawym
doświadczeniem. Przed nagraniem płyty mówiłem, że ‘Amarok znów mnie
woła’. A dziś mogę powiedzieć, że płyta Hunt, to dopiero początek
kolejnej trylogii i wielu spotkań z publicznością na koncertach.
Muzyka Amarok to przede wszystkim przestrzeń, nie brakuje w niej też
głębi i tajemniczości. Swoim nastrojem oddala się od mrocznych brzmień.
Jest jak jasna strona progresu.
Amarok Hunt to płyta, której dźwięki mogą spodobać się fanom rocka
progresywnego, szczególnie spod znaku muzyki Pink Floyd, Mike’a
Oldfield’a, Lunatic Soul, Talk Talk, ale także Bjork czy Massive Attack
itp. i tajemniczości. Swoim nastrojem oddala się od mrocznych brzmień.
Jest jak jasna strona progresu.
Amarok Hunt to płyta, której dźwięki mogą spodobać się fanom rocka
progresywnego, szczególnie spod znaku muzyki Pink Floyd, Mike’a
Oldfield’a, Lunatic Soul, Talk Talk, ale także Bjork czy Massive Attack
itp.